Maj 1945 roku. Nazistowska elita niedługo odpowie w Norymberdze za swoje zbrodnie. W ciągu roku zawiśnie dziesięć osób, wśród nich "złote dziecko nazizmu" Hermann Goering. Tymczasem w prowizorycznej celi swoją obronęprzygotowuje jego młodszy brat Albert Goering.Oskarżenie Alberta o współudział w zbrodniach nazizmu brzmi jak koszmarna ironia, chichot losu. Chodzi bowiem o ten sam reżim, przeciw któremu walczył, niejednokrotnie narażając swe życie. Gestapo przypięło mu łatkę "wroga publicznego". Pomoc prześladowanym, ratowanie Żydów,działalność szpiegowska na rzecz aliantów mogły drogo kosztować. Czekając na sprawiedliwość, kreśli listę osób, których ocalił od nazistowskich prześladowań. To w ich rękach spoczywa teraz jego los...
Lista Göringa to swoisty dziennik podróży śladami Alberta. William Hastings Burke serwuje czytelnikom historię, od któej nie sposób się oderwać. Przedstawia nam nowego bohatera - ramię w ramię z Oskarem Schindlerem i Raoulem Wallenbergirm kroczy zapomniany przez historię Albert Göring.
UKD:
4(430):94(100)"1939/1945":323.14:929 Göring A ...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pewnego dnia 1941 roku siostra Jolanta zrozumiała, że to, co robi dla zamkniętych w getcie przyjaciół, nie wystarczy, aby ich ocalić. "Będę pomagać inaczej", postanawia, i narażając życie swoje i ogromnej siatki ludzi, którzy myślą jak ona, codziennie ratuje kilkoro dzieci. Ich lista, umieszczona w zwykłej butelce po mleku, którą Jolanta zakopuje pewnego dnia pod jabłonką, liczy dwa i pół tysiąca dzieci!
Ja tylko próbowałam żyć po ludzku. To przecież nic takiego. Każdy by tak zrobił. Trzeba podać rękę tonącemu. Nawet, jeśli nie umie się pływać, zawsze jakoś można pomóc. Nauczył mnie tego mój tatuś
Poznajcie historię życia Ireny Sendlerowej.
UKD:
821.162.1-93 II P 929-052 Sendlerowa I.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pewnego dnia zarządzono koncentrację oddziałów, rzekomo na ćwiczenia. Jego oddział rozlokowano na jakiejś polskiej kolonii, gdzie zaprzyjaźnili się z tamtymi dziewczynami. Po pewnym okresie ćwiczeń zarządzono apel oddziałów, na którym odczytano rozkaz, wymordował rodzinę, u której kwaterował. W szeregach podniósł się krzyk, że mieli walczyć o Ukrainę, a nie mordować bezbronnych. Komendant zgrupowania rozkazał, by wystąpili z szeregu ci, którzy odmawiają wykonania rozkazu. Wystąpiło około 80 osób. Komendant idąc, zastrzelił 5 osób. Aleksander Lubczyński z Woli Ostrowieckiej był w szkole, do której wpędzono wszystkich Polaków, następnie brano po kilka osób i wyprowadzano do pobliskiej stodoły, gdzie uśmiercano je przy pomocy siekier, młotów i innych narzędzi. Wymordowawszy mężczyzn, zamknięte w szkole kobiety postanowiono spalić żywcem. Obłożono gmach słomą i podpalono. Kobiety zaczęły wyskakiwać oknami, lecz ginęły zaraz od strzałów Ukraińców. Młode małżeństwo uciekało przed goniącymi ich Ukraińcami na peryferie miasteczka do znajomej Ukrainki, ich dawnej służącej, do której mieli pełne zaufanie. Byli już w domu owej kobiety, gdy banda ich dopadła. Zginęli oboje zarąbani siekierami wraz ze swym niemowlęciem, niesionym przez ojca na rękach. Dziecko uduszono przy pomocy sznura. Starsza córeczka, licząca wtedy już 5 lat, ocalała. Zanim bandyci dobiegli, Ukrainka zdążyła ukryć dziewczynkę tak, że jej nie odnaleziono. Po pewnym czasie mająca ludzkie serce była służąca przekazała córeczkę Klimków w tajemnicy przed bandytami bratu Klimkowej, przebywającemu wówczas w Hucie Stepańskiej. (fragmenty książki)
UKD:
94(477)"19"
DOSTĘPNOŚĆ:
Zwrócona ale zarezerwowana. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Podszedłem do dowódcy 2. kompani komandosów, por. F. Kępy, aby ustalić dodatkowe zadania ogniowe. Pochyleni nad mapą nie zauważyliśmy, że zbliżył się do nas dowódca komandosów polskich mjr W. Smrokowski i mówi: ,,Chodźmy na to wzgórze zobaczyć co tam jest". Był to rozkaz do natarcia na Monte Freddo dla 2. kompanii komandosów.
UKD:
94(100)"1939/1945":929-051 Łuczyński W.F.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni